wtorek, 28 lutego 2012

Tydzień 24

Nowy tydzień, nowy przedmiot, nowe nieszczęście. Sobotnia imprezka, choc bardzo udana zakończyła się skręcona i obolałą nogą. Niestety nawet kulejąca musiałam stawic się na wykładach.W poniedziałek rozpoczęliśmy kolejny przedmiot, Art of Business. Zajęcia będą prowadzone przez dwóch profesorów z Włoch i jednego Amerykanina. Po wyczerpującym tygodniu wykładów oraz polekcyjnych spotkań w grupach i pracy nad kolejną prezentacja mogę stwierdzic, że zajęcia te były jednymi z najlepszych od początku tego roku akademickiego. W tym tygodniu wykłady prowadziła Pani Profesor o smakowicie brzmiącym nazwisku Carbonaro. Trzeba przyznac,że kobitka ma niesamowitą charyzmę, poczucie humoru i wie jak dotrzec do studentów, jednocześnie nie pozwalając im zasnąc. Poruszyliśmy dośc ważną kwestię rosnącego kapitalizmu, ogromnej siły konsumpcjonizmu oraz jaki wpływ mają te wszystkie działania na naszą planetę oraz nasze życie i jak można to zmienic. Dyskusja przez cały tydzień była bardzo żarliwa i fakt faktem te wszystkie nasze prace w grupach i nieustanna interakcja na zajęciach dowodzą istoty szwedzkiej edukacji. Obserwując poziom retoryki moich kolegów od początku tego roku do teraz, mogę jednoznacznie stwierdzic, że taktyka uczelniana naprawdę działa. Poza tym nawet nasza Pani Profesor powiedziała na koniec, że jesteśmy best of the best. Grazie!!!:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz