piątek, 4 listopada 2011

Tydzień 10. Final presentations

Praktycznie cały tydzień spędziłam w bibliotece pracując nad naszym projektem i prezentacją. Miałam już mdłości siedząc tam po 10 godzin dziennie, ale nareszcie koniec. W czwartek i dziś mieliśmy prezentacje naszych raportów dotyczących firm z którymi współpracowaliśmy. Żeby było ciekawiej mieliśmy odegrac mały role play, gdzie grupa prezentująca była firmą konsultingową,a inna grupa zarządem firmy o której pisaliśmy projekt. Nie obyło się bez masy pytań zarówno od "zarządów firm" jak i od reszty naszych kolegów i koleżanek. Miałam mega stresa przy naszej prezentacji i jak zwykle dla rozluźnienia atmosfery i siebie chyba najbardziej walnęłam głupotę. Choc na chwilę było śmiesznie, pytania obroniliśmy bez problemu, projekt zaliczony, ocena końcowa za 2 tygodnie. Czas odpocząc i wyleczyc się z bólu głowy. Szkoda troszkę,że przedmiot już się skończył, a szczególnie naszych wykładowców. Są chyba najsłodszą parą na świecie, a poza tym dowiedzieliśmy się od nich wielu ciekawych rzeczy na temat tej drugiej, mniej olśniewającej strony mody. W poniedziałek czekają nas już kolejne nowe zajęcia. Miłego weekendu kochani!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz